Parker i Devin to dwóch przyjaciół, którzy pracują w branży reklamowej. W trakcie pandemii nieoczekiwanie odzywa się do nich dawny kolega – początkujący aktor Wes, z którym parę lat wcześniej pokłócili się na planie realizowanej przez nich reklamy. Gdy mówi im, że zachorował na COVID-19 i chciałby ich jeszcze kiedyś spotkać, mężczyźni nie zastanawiają się długo: postanawiają złożyć dawno niewidzianemu koledze wizytę. Wyruszają więc w podróż z Kalifornii do Idaho, co staje się dobrą okazją do tego, aby zrealizować jedno z ich największych zawodowych marzeń: nakręcić film.
W tym słodko-gorzkim i lekko opowiedzianym road movie fikcja często zlewa się z pozaekranową rzeczywistością: fabuła jest częściowo inspirowana autentycznymi doświadczeniami twórców, bohaterowie noszą imiona i nazwiska grających ich aktorów, a nad całością unosi się duch kina Marka Duplassa, który sam pojawia się tu na ekranie jako… Mark Duplass. Rada, jaką ta ikoniczna postać kina niezależnego daje w jednej ze scen duetowi początkujących filmowców, patronuje całej produkcji: najważniejsze jest wiara w to, co się robi, a reszta ułoży się sama.
Magdalena Bartczak