Paleta barw przypomina trochę Ich noce, których scenariusz napisałby Friedrich Nietzsche. Bohaterami filmu są Colin (w tej roli reżyser filmu Alex Ross Perry) i JR (współscenarzystka Carlen Altman), brat i siostra, zbyt do siebie podobni, by mogli się nie nienawidzić.
Wspólna wyprawa z Pensylwanii do Bostonu stwarza im idealne warunki do zorganizowania festiwalu narcystycznych monologów, licytacji na cyniczne riposty i gali retorycznego MMA, podczas której wszystkie chwyty będą dozwolone. Gdy na drodze Colina i JR stają przypadkowo spotkani ekscentrycy albo zjawy przeszłości w postaci toksycznych byłych partnerów i aroganckich koleżanek, rodzeństwo nieoczekiwanie decyduje się połączyć siły. Reżyser przygląda się temu kruchemu sojuszowi niczym naukowiec, który próbuje zachować profesjonalny dystans, a jednocześnie nie potrafi ukryć ekscytacji niecodziennym obiektem badań. Przy okazji zaszczepia tę perwersyjną ciekawość również nam, umiejętnie podsycając wrażenie, że podczas podróży bohaterowie przekroczą granicę, za którą nie będzie już odwrotu.
Piotr Czerkawski