Tytułowa królowa diamentów z Los Angeles pracuje na dwie zmiany: jako krupierka w kasynie i opiekunka społeczna. Oba zajęcia traktuje z równą rezerwą – wycofana, chłodna, mechaniczna. Jedni bawią się w hazard, inni leżą już półmartwi. Firdaus (Tinka Menkes) obsługuje obie grupy: gra w blackjacka i obmywa odleżyny. Jej mąż zaginął gdzieś w podróży służbowej, ale niespecjalnie ją to interesuje. Pomiędzy rutynowymi zajęciami kobieta spogląda na amerykański pejzaż.
Menkes podejmuje wyzwanie rzucone przez hiperrealistów i odmalowuje kamerą obraz amerykańskiej cywilizacji, napędzanej żądzą zysku i śmieciowej konsumpcji w centrach rozrywki, otoczonych przez niemą i jałową ziemię. W szerokich kadrach kontempluje te fragmenty krajobrazu, które nie poddały się jeszcze pełnemu rozkładowi. Południowa Kalifornia w jej długich ujęciach jest równie piękna, co niepokojąca. Królowa diamentów nosi spektakularne czerwone paznokcie – elektryzujący, ultraseksowny, sztuczny detal w świecie ogólnego uwiądu. We wszystkich obrazach jest tłem, ale te paznokcie pozwalają jej uczepić się pazurem pierwszego planu. Do postaci krupierki z kalifornijskiego kasyna Menkes wróci po latach w w surrealistycznej Fantomowej miłości.
Monika Talarczyk