Film Pete’a Ohsa (Youngstown, 12. AFF) rozpoczyna się od sceny miłosnej, papierosa i nocnej opowieści. Elena (magnetyzująca Callie Hernandez) wraca w niej do przeszłości oraz pewnej mrocznej przygody, która stała się jej udziałem kilka lat wcześniej.

Podczas wizyty na stacji benzynowej zobaczyła dawno niewidzianą koleżankę z liceum, Jessicę. To przypadkowe spotkanie wciąga ją w historię, która zatacza coraz dziwniejsze kręgi. Podziały między tym, co realne i tym, co nierzeczywiste, szybko się w niej zacierają. Bohaterowie istnieją na pograniczu – gdzieś między przeszłością i teraźniejszością, bezpieczeństwem i grozą, życiem i śmiercią. Wszystko wydaje się w ich świecie możliwe – autostrady Nowego Meksyku przemierzają dobre i złe duchy, które żyją tuż obok ludzi (i chętnie ich zaczepiają).

Pete Ohs wspaniale korzysta z estetyki mumblegore, dodając do tej niepokojącej opowieści sporo absurdu i czarnego humoru. To wszystko sprawia, że Jethica – gorąco przyjęta m.in. na festiwalu South by Southwest – jest wyjątkowo oryginalną fabułą o podróży przez (za)światy. I, jak napisał amerykański krytyk Nick Allen, jednym z najdziwniejszych filmów, jakie zobaczycie w tym roku. 

Magdalena Bartczak

Pojedynczy dostęp w cenie 20 zł.